





Nazywam się Ewelina Brzykcy i od zawsze maluję sercem. Sztuka jest dla mnie sposobem na wyrażanie emocji – tych ulotnych, subtelnych, czasem nieuchwytnych. Najbliżej mi do abstrakcji i pejzaży, zwłaszcza morskich, bo to właśnie w nich odnajduję wolność, harmonię i spokój, który później przelewam na płótno.
Każdy obraz powstaje z mojego wewnętrznego dialogu – z zachwytu nad naturą, z podróży, ale też z osobistych przeżyć. Malując, wkładam w pracę całą siebie, bo wierzę, że tylko wtedy sztuka ma moc poruszania innych. Chcę, by moje obrazy były czymś więcej niż tylko przedstawieniem – by stawały się mostem między moimi emocjami a tym, co czuje odbiorca.
Tworzenie to dla mnie dzielenie się wrażliwością, opowieścią bez słów, zaproszenie do świata, w którym natura i abstrakcja spotykają się w harmonijnym tańcu.
Moje prace prezentowałam na wystawach indywidualnych i zbiorowych, a obrazy trafiły już do prywatnych kolekcji na całym świecie – od Anglii, przez Niemcy i Szwajcarię, po Islandię i Teneryfę. To dla mnie największa radość – widzieć, jak moje emocje zapisane na płótnie znajdują swoje miejsce w sercach innych ludzi.